WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA Ciekawe jest to że ludzie wyodrębniają jeszcze z punku clockwork punk, a scena clockwork punkowa wydaje się być skierowana do tych samych ludzi co i poporstu pankrok, więc na chuj podział? Prawda jest że Clockwork Orange zajebiście wpłynął na scenę oraz na ubiór. Do dzis film i książka(a częściej film) są pozycją prawie obowiązkową w klimatach punks'n'skins.A no i niby taki wielce oddzielny gatunek a tak cięzko znaleźć jakąś elegancką muzę. Tych zespołów nie trza przedstawiać : Adicts Lower Class Brats Major Accident W kadym razie zapraszam do rozkminiania tej muzy i dzielenia się innymi zespołami, które grają z swoistą klokłorkową pydą . PS. Małe adictsowoclockworkowe gadżeciki http://www.boots4all.com/images2/d2arx.jpg http://howcool.com/catalo...668hb3f07cosqa7 http://howcool.com/catalo...668hb3f07cosqa7 (ogółem to jest z tej strony http://howcool.com/catalo...668hb3f07cosqa7 ) jakimś super fanem adicts i majorów nie jestem, ale lcb to potęga, wg mnie jedna z najlepszych obecnie grających kapel punk rockowych na świecie major i adicts kult major dla mnie no 1 W latach osiemdziesiątych średnio przepadałem za Adicts, po latach lubię sobie ich czasami posłuchać z dużą nieukrywaną przyjemnością. Major Accident do mnie średnio przemawia, aczkolwiek czasami mogę sobie ich posłuchać bez większego bólu, albo ekscytacji. PS. Małe adictsowoclockworkowe gadżeciki http://www.boots4all.com/images2/d2arx.jpg 100% vegan czy clockwork punk ma jakieś zapędy wegetariańskie? Nie podejrzewam, więc to dość ciekawa sprawa, ta informacja przy tych butkach wydaje mi się że to ta firma robi tego rodzaju buty(Draven Shoes) stąd ta adnotacja kult Średnio to łykam szczerze mówiąc. Majorsi nawet, nawet, ale Adicts do mnie przemawia tyle o ile. Raz na jakiś czas się posłucha, ale ogólnie bez orgazmu. Kultu tego zjawiska po prostu nie rozumiem. Ludzie chyba za bardzo potrzebują jakiejś dodatkowej identyfikacji, mody itp. Goście wyskakujący na koncercie w białych kombinezonach i melonikach wyglądają dojmująco śmiesznie - ten imidż jest zwyczajnie debilny. O ile dobrze spełnił swoją rolę w filmie, w rzeczywistości wygląda groteskowo po całości. o ile MR to spoko kapela to o tyle za Adicts nie przepadam imidż cloworkowy bleeee..o ile wyglada fajnie na okładkach płyt czy na koszulkach to paradowanie w meloniku ubranemu na biało to nieporozumienie Major Accident Dojebany, Adicts nie lubię. innych nie znam to chyba bardziej kwestia imydżu niż granej muzyki bo np. adicts, lcb i major to mimo wszystko kapele grające inaczej poszukajcie sobie brazylijskich morte celebre (nie wiem czy dobrze zapamiętałem nazwę...) Naprawdę lubię. The Adicts, Lower Class Brats, Cervelli Stanki czy Devotchkas, które też można by od biedy pod ten nurt podciągnąć, słucham dość często. Swoją drogą Devotchkas to jeden z nielicznych zespołów z damskim wokalem który mi jako tako podchodzi. UglyAsYou - nie Morte Celebre a Morte Cerebral http://www.myspace.com/mortecerebral japońce tez mają swoich przedstawicieli: http://profile.myspace.co...iendid=26189748 Był jeszcze amerykański zepsół MOLOKO MEN, słyszałem tylko raz u koleżanki singlówke na winylu, i potem nie udało mi się znaleść na żadnym innym nośniku, a z tego co pamiętam fajny pankrok grali. Nie znam twórczości the Adicts zbyt dobrze, ale te nieliczne kawałki, które słyszałam, zdecydowanie dają rade. Jeśli zaś chodzi o Lower Class Brats, to lubię, a kiedyś wręcz słuchałam ich na okrągło. http://www.vitaminic.it/artist/ivanbelt/ - takie tam, nie lubię hiszpanów/portugalczyków/włochów http://pksp.jp/nadsatkicks/ - tutaj widzimy tylko że istnieje taki zespół. Nic więcej. Zabawa polega na tym że strona jest po kitajsku. japońce tez mają swoich przedstawicieli: http://profile.myspace.co...iendid=26189748 I to całkiem fajnych, wpadają w ucho. japońce tez mają swoich przedstawicieli: http://profile.myspace.co...iendid=26189748 Co do tych kitajców zwanych Hat Trickers z Osaki to mam ich płytę „Ultra punk droogs” i singiel „Come on united” Singiel brzmi jakby go w kanałach nagrywali, ale płyta „Ultra punk droogs” to kawał dobrej muzy z niezłym warsztatem i z przyzwoitym brzmieniem. http://www.myspace.com/hattrickers strona z filmem z koncertu http://dogalog.excite.co....peevee18623.flv stronka z fotką i jednym kawałkiem do odsłuchania http://jslky.egloos.com/1586935 strona ze zdjęciami z koncertu http://naoskull.exblog.jp/5045395/ kult kult kurwa kult znaczy git kapujesz? image?swego czasu ten film kubrika był no 1 wiadomo czemu wole gosci w melonikach niz debline klony łotiego kawalki adicts od zawsze ok major troszke bardziej miejscami prostszy ale też mieli kawałki pojechane wracając do kubrika stare klimaty ale czyż nie aktualne? vide lokalne derby łksy z rts :!: Adicts to dla mnie podstawa podstaw obok 999 i Toy Dolls szczególnie trzy pierwsze płyty - zajebiste Lower Class Brats też dobry Major Accident trochę nie za bardzo lcb to amerykańce a oni do clockwork nie mają drygu Bodajże jedno z pierwszych nawiązań to tematu Clockwork Orange w wykonaniu Mistrzów Świata: http://pl.youtube.com/watch?v=mR8_mbifCY0 zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl szamanka888.keep.pl