WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA LD 50 To stara warszawska załoga punkowa, która działała w latach 1980 – 84. Po latach, w wyniku przypadkowego spotkania, członkowie grupy postanowili wrócić do grania – początkowo chodziło o jednorazowy występ. Widocznie był udany skoro członkowie grupy zdecydowali o trwałym powrocie na scenę. Obecnie LD 50 ma na koncie dwie płyty - „Retropunk” (2006) i „Jara się”(2009), entuzjastycznie przyjęte przez punkową publiczność. Ich muzyka to klasyczny, pobrzmiewający nową falą, punk, żywcem wyjęty z lat 80. Stare punki nie rdzewieją! www.myspace.com/ld50retropunk LUNATICS Lunatics jest dobrze znany punkowej publiczności za sprawą płyt, obecności na składankach oraz przede wszystkim niezliczonych koncertów. Przebojowa muzyka Lunaticsów, nawiązująca do punkowych klasyków pokroju The Clash czy Rancid, ze szczyptą streetpunka świetnie sprawdza się na żywo. Ich płyty - „Words Like These” (2006) i „Święci i grzesznicy” (2008) - sporo namieszały na punkowej scenie w Polsce. www.myspace.com/rollnpunk OBIBOX Obibox to prosty, łobuzerski, rock'n'roll, grany w najbardziej klasycznym składzie (gitara, kontrabas, perkusja). Powstanie zespołu jest wynikiem fascynacji tradycyjną, starą szkołą psychobilly. W 2008 roku ukazuje się dębiutancki album grupy. Od momentu wydania płyty zespół intensywnie koncertuje, grając w większych i mniejszych miastach w całej Polsce i nie tylko. myspace.com/obibox Tego dnia jest lepsza impreza. Tego dnia jest lepsza impreza. Gdzie? Ja chyba się wybiorę obejrzeć LD 50, bo mam demo, a niedawno zakupiłem drugą płytę i jestem pod wrażeniem ich grania. "Jara się" to będzie jak nic jedna z kandydatek do płyty roku, aż dziw bierze, że jest tak cicho o tym zespole. Tak, wiem że lewucha Z racji, że koncert już dzisiaj to pozwolę sobie podbić. ZAPRASZAM! Tego dnia jest lepsza impreza. ta "lepsza" impreza to jeszcze większa lewucha niz ld50 i lunatics Bzdura, nie było żadnej lewuchy, chyba, że dla oszołomów z tylko jedną półkulą (prawą), którzy słysząc "skłot" myślą "lenin i guevara". no właśnie jak ta druga biba wypaliła? Zajebiście - chłopaki zagrali już na sam koniec chyba koło 1., ale poszło im bardzo dobrze; wcześniejsze kapele tak sobie, ale wątpię żebyś kojarzył ich nazwy. Miejscówa w każdym razie jest zajebista, sala koncertowa znacznie lepsza niż na Elbie. Jak wszystko się uda, to mamy nowe super miejsce w stolicy. Ogolnie to damrockers zagrali przed 1, chyba nawet po 24, dali konkretnego punkrocka, reszta kapel tez zajebiscie, i proponuje zwrocic uwage na kolizje, panczaki z potencjałem. Koncert kozak, kto byl ten wie. Tym co widza wszedzie lewuche huj w oko, moze taka terapia chłopcom pomoże. zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl szamanka888.keep.pl